Nasze nowoczesne archiwum

Do instytucji, które swój jubileusz podkreślają książkami, dołącza Archiwum Państwowe. Właśnie wydano książkę z okazji jego 70-lecia. Na okładce zewnętrznej szczyci się nowym budynkiem, a na wewnętrznej przypomina obiekty, w których pracowali gorzowscy archiwiści.

*

Anna Jodko w pierwszym rozdziale daje syntezę przemian tej instytucji od pierwszych, zawsze trudnych kroków, przez czas wygnania do Lubczyna, potem wiecznych remontów budynków folwarcznych przy ul. Grottgera, aż po własną, wygodną siedzibę przy ul. Mościckiego od 2013 roku.

Dyrektor Dariusz Rymar prezentuje zasoby archiwum. Liczy on obecnie 3131 metrów bieżących, a to jest 279 566 jednostek inwentarzowych z lat 1316 – 2021. „Każdego dnia jest on wykorzystywany w interesie państwa i jego obywatel” – zapewnia dyrektor.

Obecnie w archiwum pracuje 19 osób i w książce niemal każdy z nich złożył sprawozdanie z wykonywania swoich zadań.

*

Zainteresowała mnie pracownia digitalizacji, dział całkiem nowy, nieznany dawnym archiwistom. Digitalizacja to przetworzenie form analogowych (czyli tradycyjnych) na formę cyfrową. Po raz pierwszy takie stanowisko pracy utworzono w 2010 roku. Podano tu nazwy urządzeń, na których prowadzono przetwarzanie, a pracy było tak dużo, że zlecano ją firmom zewnętrznym. Obecnie, przy użyciu nowoczesnego skanera, oprócz digitalizacji dokumentów, zdjęć, książek, na formę cyfrową przetwarza się także taśmy audio, szpulowe taśmy filmowe, kasety różnych typów. Dzięki temu archiwum posiada np. pełną dokumentację pierwszej gorzowskiej telewizji Vigor.

Wszystkie pliki cyfrowe przekazywane są do Narodowego Centrum Cyfrowego. Można je także znaleźć na stronie www.szukajwarchiwum.gov.pl. Gorzowskie archiwum – jak podano w książce – przekazało tam prawie 500 tys. skanów w 124 zespołach. Rozdział kończy zastrzeżenie, że liczba ta zmienia się codziennie, a „lista zespołów ze skanami na bieżąco jest aktualizowana i umieszczana na stronie internetowej archiwum”. Jego autorką jest Izabela Czapska, która także odpowiadała za przygotowanie zdjęć i materiałów archiwalnych do publikacji w tej książce. Są bardzo dobrze zrobione.

*

Jak przystało na archiwum, gdzie wszystko jest zdokumentowane, w książce znajduje się bardzo dużo zdjęć i innych ilustracji. Książka ma formę kwadratu, dobry papier, jasny układ i zaprasza do czytania.

***

„Archiwum Państwowe w Gorzowie Wielkopolskim w sieci archiwów państwowych”, redakcja i opracowanie materiałów archiwalnych Anna Jodko, wyd. Archiwa Państwowe, Archiwum Państwowe w Gorzowie Wielkopolskim, Gorzów Wielkopolski 2021, 120 s.