Ważne, choć małe środowisko

Praca, którą przedstawiam, poświęcona jest małemu środowisku Klubu Inteligencji Katolickiej w Gorzowie Wielkopolskim – rozpoczyna Stanisław Księżniakiewicz swoją książkę „Wiarygodna jest tylko miłość”. Może w porównaniu do innych środowisk to skupione w KIK-u nie jest nazbyt liczne, ale jego dokonania są widoczne w pejzażu miasta. Dlatego dobrze się stało, że w jednej książce zebrano fakty zainicjowane przez ludzi z tego kręgu, że sporo miejsca poświęcono właśnie najbardziej zasłużonym, że pokazano przemyślenia i dyskusje prowadzone wśród członków i sympatyków KIK. I dobrze, że wydawcę, czyli. Klub Inteligencji Katolickiej wsparła Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna jako współwydawca.

*

Pierwsze rozdziały Stanisław Księżniakiewicz oddał historii, czyli ruchom katolickim ludzi świeckich najpierw w latach 1918-1956, a potem trudnej sytuacji katolików w państwie oficjalnie socjalistycznym, bez religii. Ale właśnie w najtrudniejszym okresie, w połowie lat 70. zaczął przyjeżdżać w Gorzowa Włodzimierz Grabowski, członek istniejącego w Warszawie Klubu Inteligencji Katolickiej, by doprowadzić do stworzenia podobnego klubu w naszym mieście. Spotkania odbywały się w wąskim gronie, w prywatnych mieszkaniach, bez protokołowania, bo obawiano się kontroli i restrykcji. Ostatecznie uznano, że pierwsze ważne spotkanie odbyło się w końcu marca 1976 r. w mieszkaniu Heleny Kuźmickiej, na którym sporządzono wniosek o rejestrację Klubu podpisany przez 22 osoby. Władze – oczywiście – odrzuciły ten wniosek z uzasadnieniem, że działają dwa chrześcijańskie stowarzyszenia – PAX i ChSS, a więc nie ma potrzeby organizowania następnego. Mimo takiej decyzji Klub uznaje tę datę za swój początek.

Niebawem nadszedł rok 1980, a z nim przemiany społeczne. Na tej fali wyraźniej pokazał się gorzowski KIK. Oficjalną działalność KIK-u zainaugurowano 28 marca 1981 r. uroczystą mszą św. w katedrze. Homilię wygłosił ks. bp. Wilhelm Pluta.

*

Potem już normalna działalność w kręgu członków i sympatyków, z czasem coraz szersze wychodzenie w obszar miasta z utrwalonymi w kalendarzu gorzowskich imprez Dniami Kultury Chrześcijańskiej. Pierwsze Dni odbyły się w 1984 roku, a kolejne edycje trwają do dziś, z przerwą na czas pandemii. Po przełomie 1989 roku pozycja KIK-u wzrosła i Klub ma trwale miejsce w społeczności miasta.

W 45-letniej historii gorzowski KIK miał tylko ośmiu prezesów. Pierwszym był warszawiak Włodzimierz Grabowski. Zygmunt Jagiełłowicz, Stanisław Walkowiak i Stanisław Ochmański funkcję tę pełnili przez jedna kadencję.

Władysław Klimek był prezesem najpierw w latach 1983-1991, a potem od 1993 do 1998 r. W roku 1998 Władysław Klimek ze względu na stan zdrowia nie stanął do wyborów, ale funkcję prezesa powierzono jego żonie – Teresie Klimek, która piastowała ją do 2013 roku, czyli 15 lat. Potem prezesem była Jolanta Mijas-Król, a od 2017 roku jest nim Stanisław Księżniakiewicz.

Opisowa historia gorzowskiego Klubu zajmuje sto stron w 250-stronicowej książce. Ponad 100 stron zajmują załączniki, czyli spis władz klubu, biogramy zasłużonych członków, a przede wszystkim szczegółowa kronika wszystkich spotkań i zdarzeń. Także trochę tu, chyba za mało, zdjęć i ilustracji.

*

Gorzowski Klub Inteligencji Katolickiej działa przy parafii katedralnej, w ścisłym związku z duchownymi i wiernymi tej parafii. Niechaj za podsumowanie działalności posłużą słowa autora książki z zakończenia: W obiektach parafialnych była sposobność do bliższego poznania się. W szczerym dialogu i w rozmowach z licznie zapraszanymi ludźmi formowało się głębsze rozumienie siebie, człowieka, wspólnoty. Tak splatała się w umysłach żarliwa wiara z rozumnością, racjonalnością, roztropnością, odpowiedzialnością.

***

Stanisław Księżniakiewicz, „Wiarygodna jest tylko miłość. Klub Inteligencji Katolickiej w Gorzowie Wielkopolskim w latach 1976-2021”, wyd. Klub Inteligencji Katolickiej oraz Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Zbigniewa Herberta, Gorzów Wielkopolski 2022, 248 s.