Do oglądania i wzruszeń

Stanisława Plewińska (1925-2017) była znana przede wszystkim jako ludowa poetka. Ale jej artystyczne uzdolnienia nie ograniczały się do literatury, bo także chętnie malowała i rzeźbiła.

*

Album „Tamtych łąk i lasów mazaiki…” prezentuje właśnie jej prace plastyczne, choć komentowane fragmentami wierszy. Tematem jej obrazów jest przyroda, ale nie wyłącznie, bo wyraźnie widać, jak autorka osadzona jest w polskim malarstwie. Najbardziej lubi Chełmońskiego, którego znane obrazy trawestuje nadając postaciom inne, pewnie lepiej jej znane, rysy twarzy. Mnie zabawił Tadeusz Kościuszko, jak należy, w sukmanie, na koniu, który wyciągniętą ręką wskazuje kierunek natarcia.

Równie dużo czerpie Plewińska z popkultury. Chętnie portretuje lalkę Barbie, która ma u niej tak ważne miejsce jak wizerunki Matki Boskiej. Obrazy Stanisławy Plewińskiej są w pełni realistyczne, z odważnie dobieranymi barwami. Tak widziała swój świat. Natomiast jej rzeźby, chyba z kory, mają niewielkie rozmiary i są pełne poezji.

*

Urodę wszystkich prac podkreśla sposób ich pokazania. Autorka zdjęć – Sandra Fit – postawiła obrazy w plenerze: w trawie, na brzegu wody, obok drzew, na tle żywopłotu, a nawet zwykłego płotu. Ta sceneria rozbudowuje znaczeniowo obrazy, wtapia je w naturalne środowisko, z którego wyrosły.

I jeszcze do tego niezwykle poetycki tytuł, także z wiersza Stanisławy Plewińskiej: „Tamtych łąk i lasów mazajki…”.

*

Album wydała Akademia im. Jakuba z Paradyża, a słowo wstępne napisała prof. Elżbieta Skorupska-Raczyńska, rektor AJP, a jednocześnie poetka bardzo wrażliwa na prostą urodę wierszy Stanisławy Plewińskiej. Na końcu swoje słowa miłości i uznania dla Matki zapisały jej dzieci: Agnieszka, Staszek, Teresa, Kazik i Jadwiga.

 

***

Stanisława Plewińska, „Tamtych łąk i lasów mazajki…”, fot. Sandra Fit, wyd. Wydawnictwo Naukowe Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim, Gorzów Wielkopolski 2020.

Album wydano dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Gminy Deszczno.