Zaproszenie do Murzynowa

Murzynowo (niem. Morrn) to duża wieś koło Skwierzyny, położona nad Wartą, w kierunku Drezdenka. Historię ma długą, a tamtejszy majątek był własnością kilku niemieckich rodów. W Murzynowie stoi oryginalny pałac z zabudowaniami gospodarczymi i parkiem. Założenie to fachowo opisał Błażej Skaziński w kolejnym tomie wydawanego w Berlinie po niemiecku i po polsku cyklu „Zamki i ogrody Nowej Marchii”.

*

Dla tej opowieści najważniejszy jest Friedrich Adolf Pflug, który ok. 1861 r. kupił majątek. Był on w Berlinie właścicielem dobrze prosperującej fabryki wagonów kolejowych i chyba wtedy zdecydował, że trzeba zacząć nabywać dobra ziemskie. Murzynowo było pierwsze, a cztery lata później za 65 tys. talarów kupił od hrabiny Ludwiki von Węsierskiej (z domu Skórzewskiej) dobra w Lubikowie, Krasnym Dłusku i Nowej Niedrzwicy. O ile Murzynowo zawsze było w rękach Niemców, o tyle następny zakup majątku od Polki był elementem pruskiej polityki. Po prostu berliński fabrykant miał więcej pieniędzy od polskiej hrabiny, tylko z herbem.

Tenże Friedrich Adolf Pflug zdecydował o postawieniu nowej rezydencji na miejscu wcześniejszego budynku mieszkalnego w Murzynowie. Widocznie tak mu się tu podobało, że ostatnie lata spędził właśnie w tym domu i zmarł w 1886 r. Ale pochowany został w Berlinie.

*

Na początku lat 60. XIX wieku został wzniesiony w stylu neorenesansu pałac, który do dziś zachwyca włoską linią i lekkością. Najważniejsza jest część główna na planie kwadratu przeznaczona dla właścicieli, a przylega do niej oficyna z łącznikiem na planie dwóch prostokątów z kuchnią i mieszkaniami dla służby. Cała budowla jest podpiwniczona, dwukondygnacyjna, wzniesiona z cegły ceramicznej, z dachem o niewielkich spadach, wyglądającym jakby był płaski. Elegancji dodają mu medaliony wzorowane na rzymskich płaskorzeźbach. Wnętrze było także starannie zakomponowane, pełne sztukaterii i wymyślnych detali.

W budynku tym mieści się szkoła. Generalnie zachował się w dobrym stanie, choć trochę w nim zmieniono, aby nadać nową funkcję.

*

Nie ma żadnych dokumentów związanych z projektem i budową pałacu, ale Błażej Skaziński przeprowadził dogłębne dochodzenie, które pozwala stwierdzić, że zaprojektował go Karl Heinrich Eduard Knoblauch.  A był to jeden z najbardziej cenionych architektów niemieckich XIX wieku.

Skaziński najpierw ustalił, że Knoblauch zaprojektował willę, która w latach 1859-1861 stanęła w Berlinie w sąsiedztwie fabryki Pfluga z przeznaczeniem na mieszkanie dla właścicieli. Gdy więc Pflug kupił majątek w Murzynowie, budowę rezydencji powierzył Knoblauchowi. Błażej Skaziński w spuściźnie po tym architekcie odnalazł sześć rysunków willi bardzo podobnej do tej z Murzynowa. Wprawdzie rysunki pochodzą z ok. 1848 roku, ale to może tylko oznaczać, że architekt powrócił do wcześniejszej koncepcji.

Knublauch zaprojektował kilka reprezentacyjnych pałaców, a także Nową Synagogę w Berlinie. Spośród najważniejszych zachował się tylko pałac w Schleminn w północnych Niemczech. Nową Synagogę wprawdzie odbudowano, ale tylko tę jej część, która jest związana z pierzeją ulicy. Inne jego budowle zostały zburzone podczas wojny. Tak więc pałac w Murzynowie może być jednym z nielicznych zachowanych projektów Karla Knoblaucha.

*

Jest to trzeci obiekt z naszego regionu, którego twórcę odkrył Błażej Skaziński. Wcześniej ustalił nazwiska architektów, którzy zaprojektowali pałac w Stanowicach i willę w Witnicy.

*

Natomiast w książce bardzo dużo wiadomości nie tylko o pałacu, ale także o zespole folwarcznym, spichlerzu, gorzelni, rządcówce, stajni, oborze, owczarni. Również o parku pałacowym i kościele z jego wyposażeniem.

Całość napisana językiem specjalistycznym, fachowym, trudnym w czytaniu, a tym bardziej w streszczeniu.

Jeśli chcecie lepiej poznać wszystkie zabytkowe obiekty Murzynowa, trzeba się tam wybrać z opracowaniem Błażeja Skazińskiego i analizować element po elemencie. Tak tam gęsto od rzeczy ważnych.

 

***

Błażej Skaziński, „Morrn/Murzynowo”, cykl „Zamki i ogrody Nowej Marchii”, Berlin 2020, 28 s.