Zmasowany atak sztuki

Czytam tę niewielką książkę jak bajkę o żelaznym wilku, czyli o czymś nieprawdopodobnym, aż trudnym do uwierzenia. A przecież naprawdę tak było. I to całkiem niedawno, tylko przed rokiem.

*

Książka „Aby trudne było łatwym, a łatwe pięknym” dokumentuje 37. Interdyscyplinarne Warsztaty Artystyczne zorganizowane wspólnie dla członków Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury i słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Odbyły się one w Gorzowie i na Długim w listopadzie 2019 roku.

Od 37 lat członkowie RSTK z całego kraju, a nawet zagranicy, spotykają się, aby wspólnie malować, pisać, fotografować, grać, śpiewać, a nawet tańczyć. Czyli tworzyć w tych dziedzinach. Niektórzy przywożą ze sobą napisane wcześniej wiersze lub przygotowane prace plastyczne, dużo nowych utworów powstaje na miejscu. Ważne, że wszystkie prace artystycznie uzdolnionych członków RSTK są poddawane ocenie fachowców-specjalistów. Zazwyczaj życzliwej, bardziej by wskazać plusy niż krytykować.

Indywidualne dokonania to jeden nurt warsztatów. Ale mają one w nazwie „interdyscyplinarne”, więc drugim ważnym nurtem jest współdziałanie, dopełnianie ogólnego wrażenia odbiorcy przez to, co podobne lub co odmienne, a co wywodzi się z różnych dziedzin. Na przykład poeci piszą wiersze inspirowane obrazami albo muzycy improwizują do czytanego przez poetę wiersza.

A jeszcze są lekcje w gorzowskich szkołach, udział w mszy św., noc poetów, wystawy, wykłady. Krótko mówiąc: całe dnie zajęte.

*

W myśl tej formuły pracowano na 37 dorocznych warsztatach, ale choć model był taki sam, zmieniali się ludzie i treści, jakie wnosili.

Ale w poprzednim roku nastąpiła jeszcze jedna zmiana, wniesiona przez Uniwersytet Trzeciego Wieku, która wyraża się w haśle „Aby trudne było łatwym, a łatwe pięknym”. Chodzi o to, żeby spróbować, żeby mieć odwagę zrobić coś, co wydaje się trudne. Na przykład ci, którzy dotąd tylko pisali wiersze, tu zostali zachęceni do rysowania lub nawet malowania, a ci, co dotąd tylko śpiewali, aby zapisali swoje myśli wszystko jedno w jakiej formie. W ten sposób trudne stawało się łatwym. Czy już od razu pięknym – trudno orzec, bo to następny stopień artystycznego wtajemniczenia.

*

Czesław Ganda pełni dwie funkcje: jest prezesem Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury oraz prezesem Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Dla niego było oczywiste, że trzeba połączyć dwa warsztatowe nurty: tworzenie i odkrywanie. Takie połączenie pozwoliło także na zwiększenie ilości uczestników z Gorzowa. Wiele osób podczas warsztatów po raz pierwszy doznało takiego zmasowanego ataku sztuki.

*

Książka upamiętnia zdarzenia z kolejnych dni. Relacje i wrażenia spisało wielu uczestników i dlatego coś się powtarza, albo pokazane jest z innej perspektywy. Ilustracją zdarzeń są liczne zdjęcia wykonane przez kilku autorów. Ładnie i całkiem ciekawie prezentują się obrazy namalowane na warsztatach, niektóre dopełnione słowem.

„Warsztaty to niepowtarzalne połączenie działań twórczych w czterech sekcjach: literackiej, plastycznej, muzycznej i fotograficzno-filmowej. To coroczne, od 1983 r. spotkanie artystów z RSTK, którzy przyjeżdżają z całej Polski” – napisał prof. dr hab. Paweł Soroka – przewodniczący Rady Krajowej RSTK.

W tej formule ubiegłoroczne warsztaty były prowadzone po raz pierwszy. W 2020 r. miały być doskonalone. Ale nawet nie można było pomyśleć o ich organizacji.

Obyśmy jak najszybciej wrócili do normalności! I do Interdyscyplinarnych Warsztatów także!

 

***

„Aby trudne było łatwym, a łatwe pięknym”, 37. Interdyscyplinarne Warsztaty Artystyczne Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury, wyd. Robotnicze Stowarzyszenie Twórców Kultury i Uniwersytet Trzeciego Wieku w Gorzowie Wlkp. Autorami tekstów i zdjęć są uczestnicy warsztatów, Gorzów Wlkp. 2019, 52 s.