22.04.2015

To już 5 lat spotkań z książką w strzeleckim DKK

21 kwietnia odbyło się jubileuszowe spotkanie naszego Klubu. Pierwsze spotkanie miało miejsce 22 kwietnia 2010 r. Z okazji 5- lecia strzeleckie klubowiczki przygotowały uroczyste spotkanie, na które zaproszono Burmistrza Mateusza Federa i zaprzyjaźniony Klub ze Zwierzyna. W czasie 5 lat odbyły się 52 spotkania klubowe, w tym 3 wyjazdowe do Zwierzyna. Za nami ponad 60 tytułów omówionych książek, ponad 100 godzin dyskusji o książkach i nie tylko. W ramach Klubu biblioteka gościła na spotkaniach autorskich: T.Valko, K. Enerlich, K. Koziołka i Małgorzatę Gutowską-Adamczyk. Nasze klubowiczki tak wspominają miniony czas w liście okolicznościowym, który odczytały podczas spotkania:

„…Dzisiaj świętujemy 5-lecie działalności naszego Klubu. Dzięki otwartości Naszych Pań Bibliotekarek, na czele z Panią Dyrektor, spotykamy się cyklicznie w siedzibie strzeleckiej biblioteki, gdzie panie bibliotekarki witają nas ciepłym uśmiechem. Połączyła nas miłość do książek, a stworzona serdeczna i przyjazna atmosfera działa na nas jak magnes i zachęca do dyskusji, dzielenia się spostrzeżeniami, opiniami, odczuciami płynącymi ze wspólnej lektury. Niektóre pozycje książkowe wciągały nas w swój świat tak, że momentami rzeczywistość przestawała dla nas istnieć. Czytało się je przyjemnie, wręcz upajająco; mknęło się przez nie jak po autostradzie jadąc, co najmniej porsche lub lamborghini. Inne zaś nie zainteresowałyby nas, gdyby nie były lekturą w DKK. Jednak treści w nich zawarte wzbogaciły naszą wiedzę, horyzonty myślowe i spojrzenie na problemy ludzi, środowisk, innych kultur, konfliktów zbrojnych i odległych, a dla nas egzotycznych krajów. My Klubowiczki, wywodzimy się z różnych środowisk, o zróżnicowanym doświadczeniu życiowym, zawodowym; posiadamy rozmaite pasje, umiejętności, co przekłada się na odmienne widzenie świata. I to jest naszym atutem! Lubimy nasze spotkania, dyskusje o książkach, dygresje o życiu, a czasami wplatamy w nie wątki osobiste. Tak tworzą się autentyczne więzi, które wzmacniają się z każdym spotkaniem. Czujemy się „elitarną książkową rodziną” …”

 

Kazimiera Czaja