01.03.2012

Spotkanie DKK w Drezdenku

Dnia 29.02.2012 roku w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy im. ks. J. Tischnera w Drezdenku odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu książki. Tym razem omawialiśmy książkę Virginii  C. Andrews ,,Kwiaty na poddaszu”. W spotkaniu wzięło udział 10 osób.

Szczęśliwy dom, czworo dzieci, zakochani w sobie- mimo upływu czasu- rodzice. I tajemnica. Wystarczyła chwila i wszystko się zmieniło. Ojciec zginął w wypadku.

Książka jest niezwykła a to z powodu wyjątkowego stosunku matki dzieci do nich właśnie, świata, pieniędzy…

Jest bogata choć biedna, bogaci aż nieprzyzwoicie bogaci są jej rodzice, którzy stracili dwóch synów, pozostała córka, piękna i nieposłuszna. Wydziedziczona.  Gotowa uczynić więcej niż wszystko, by ojciec zmienił testament. Do czego zdolny jest  człowiek, by opływać w luksusy, by spać w łożu mającym kształt łabędzia, zajadać smakołyki, podróżować po świecie, ubierać się w drogie markowe rzeczy… Kosztem ukrytych na poddaszu głodujących i katowanych przez fanatyczkę religijną- babcię- dzieci.

– Dużo tam łez i miłości, szkoda, że nie matczynej.

– Kobiety ukazane przez autorkę – matka i córka – są wyjątkowe, jakby wyjęte z bajek dla niegrzecznych dzieci, bądź z horrorów, obie zapewne chore psychiczne, starsza stale powołująca się na Biblię jest fanatyczką religijną, której nadmierna i chora miłość do Boga nie pozwala kochać ani własnej córki, ani jej dzieci, zrodzonych z kazirodczej miłości do własnego wuja, młodszej chęć życia w luksusie nie pozwala dostrzec tragedii własnych dzieci. Tylko w chorej głowie mógł zrodzić się plan, który realizuje z determinacją i sadyzmem. Są też dzieci, to one są kwiatami na poddaszu, choć przecież jest tam też kilka żywych roślin, które jednak umierają, i kwiaty z bibuły, bo dzieci – zamknięte , schowane przed światem na strychu, muszą przecież coś robić, czymś się zająć, by przetrwać.

– Smutna to książka, zmusza do refleksji i zastanowienia się czy rzeczywiście ludzie w imię dobra materialnego gotowi są do tak daleko posuniętej podłości i okrucieństwa. Piękna zewnętrznie kobieta – matka dzieci- udowadnia czytelnikom, że piękno nie kryje się w idealnej sylwetce i wyjątkowo uroczej twarzy. Piękno to zupełnie inne atrybuty.

 

D.Halicka