Od poety na urodziny

 

Pierwszą książką datowaną na 2021 rok, która dotarła do moich rąk, jest tom wierszy Gąsiora pt. „Chcę do nieba”. Wszystkie tomiki podpisuje krótko „Gąsior”, ale wszyscy wiedzą, że naprawdę nazywa się Jerzy Gąsiorek. Na okładce jeszcze liczba 12. Pierwszy tomik wierszy dał nam Gąsior w 2001 r. Ten jest dwunasty. Wszystkie w tej samej formie graficznej: wydłużony format, szara okładka bez żadnych ozdób, wewnątrz tylko wiersze, przeważnie jeden na stronie. Na końcu małe zdjęcie autora i dotąd był tylko krótki życiorys autora. W tym tomie jest dłuższy, z wykazem najważniejszych wystaw indywidualnych, wyborem zbiorowych oraz wykazem tytułów wszystkich książek: 11 wydanych dotąd tomików poezji, jednego wyboru wierszy po polsku i po niemiecku oraz książki biograficznej „Listy do praprawnuka”.

*

Jerzy Gąsiorek przede wszystkim jest plastykiem. Najchętniej tworzy tzw. asamblaże, czyli kompozycje z rozmaitych starych przedmiotów lub ich części, które w jego ujęciu zyskują nowe znaczenie i wartości. Bierze do ręki kawałek deski, korzenia, dodaje zardzewiałe okucie lub zawias, wzbogaca kawałkiem zgrzebnej tkaniny i przy pomocy takich zwykłych rzeczy buduje metaforę, odbiorcę przenosi w krąg zagadnień transcendentnych. Chętnie obraca się w kręgu tematów i symboli religijnych.

Ale jednak asamblaż to dla Gąsiorka za mało. Potrzebne mu było jeszcze słowo. Pisze wiersze. Najczęściej są to poetyckie notatki z obserwacji, wrażeń, przemyśleń. Nie ma w nich wyszukanych konstrukcji literackich, ale jest skrót, lapidarność użycia słowa, celna pointa, czasami ciekawa metafora. Tematycznie wiersze Gąsiora dotyczą przyrody, człowieka, upływającego czasu.

Z najnowszego tomu „Chcę do nieba” proponuję lekturę kilku wierszy.

 

Przyroda

Jest częstym tematem wierszy Gąsiorka. Szczególnie zachwycają go pejzaże oglądane z wieży w Santoku, która jest miejscem pracy twórczej autora.

***

Wystarczy

spojrzeć za okno

wszędzie poezja

leży odłogiem

lecz poeta słaby

nie umie jej podnieść

 

Spóźniona wiosna

Przyszła później niż zwykle

wody nie zeszły do koryt

bociany pogniewane

zaledwie w dwóch gniazdach osiadły

bzy w powijakach

zimne mgły poranne

ale błękit nieba

i ptaków donośne odgłosy

zwiastują, że wnet się rozgości

8 04 2020, s. 11

 

Ludzie

Gąsior rozmyśla w wierszach, dlaczego ludzie są źli, dlaczego jedni drugim nieśli śmierć w czasie wojny, dlaczego ciągle się zbroją, dlaczego budują swój świat na krzywdzie.

***

Nadal (a żyję już dość długo)

tyle spraw mnie zadziwia

szkoda że nie w pozytywach

nieustające konflikty wojny

agresje partii nacji

ustawki łysych kiboli

wytatuowane ciała (…)

postępujące bezguście rodaków

mógłbym wymieniać długo

 

nikła nadzieja

że Polak zmądrzeje i coś zmieni

                                               (s. 62)

 

Poeta chciałby mieć wpływ na postawy i decyzje ludzi, ale wie, że to tylko ułuda. A jednak sam do siebie czasami wzdycha:

 

Nie ulec

W oszalałym świecie

nie ulec modom

fałszywym hałasom

nie poddać się prądowi

co szumowiny niesie

 

samemu być normalnym

do tego bez winy

i pod prąd płynąć

nieprosta to sprawa

(s. 80)

 

Czas

Wspomnienia i poczucie upływającego czasu to ważne tematy w wierszach Gąsiora. Obserwuje, jak odchodzą w zapomnienie przedmioty, które przed laty stanowiły naszą rzeczywistość, jak zmieniają się mody i jak my się zmieniamy. Dla niego istotne jest, abyśmy dla siebie wzajemnie byli życzliwi.

 

***

Na stacji ŻYCIE

bilet w jedną stronę

(nie ma powrotnych niestety)

tyle miejsc tyle ludzi

minąłem w pośpiechu

nie zdążyłem ich poznać

pozdrowić powiedzieć że są

zdolni dobrzy wielcy

szkoda…

pociąg pędził przyspieszał

(s. 56)

 

Aktualność

Wiersze Jerzego Gąsiorka rodzą się z wrażeń doraźnych, aktualnych, ale zawsze refleksji nadaje wymiar uniwersalny. Kilka wierszy w najnowszym tomie dotyczy panującej pandemii i zagubieniu człowieka w tej sytuacji.

***

Cóż powiesz butny człowieku

opływający w dobrobyt

robiący dalekie plany…

pokonał cię

mały niewidzialny wirus

zasiał panikę

zaryglował domy

szkoły szpitale zakłady

 

po co zbrojenia pytam

poligony czołgi

rakiety samoloty

wystarczy mikrob niewidzialny

może ów covid 19

przywoła refleksję w narodzie

oby…

 

O sobie, dla siebie

Wiele wierszy zawiera wprost refleksje autora związane z jego wiekiem i życiowymi doświadczeniami.

***

Kolejny rok

Pan mi podarował

a ja niewiele Mu dałem

zaledwie kilka rzeźb wierszy

za mało uśmiechów

życzliwych gestów

nie miałem odwagi

wypłynąć na głęboką wodę

by zarzucić sieć

i perłę wyłowić

(s. 84)

 

***

Tyle jeszcze

zamierzałem zrobić

a tu zmierzch życia

zza węgła wyskoczył

i rzecze

przespałeś bracie

czas się sposobić

(s. 68)

Coraz częściej w wierszach Gąsiora pojawia się świadomość śmierci. Jest nawet w tytule najnowszego tomu „Chcę do nieba”. Dlatego na zakończenie wyboru wierszy proponuję „Kamień”, który łączy zachwyt dla przyrody z akceptacją końca.

 

Kamień

Na skraju pola

znalazłem kamień

piękny w swoim

kształcie kolorze

wyrzeźbił i przywlókł go

tysiące lat temu lodowiec

 

ten mi syn

złoży na mogile

w santockiej dolinie

*

17 stycznia 2021 r. Jerzy Gąsiorek skończy 80 lat. Zawsze uważał, że jest zobowiązany więcej z siebie dać ludziom, niż od nich brać. Z okazji osobistego jubileuszu poeta dał nam, czytelnikom, kolejny tom wierszy.

 

***

Gąsior, „Chcę do nieba”, wyd. Drukarnia Sonar, Gorzów Wlkp. 2021, 92 s.