O Bogu i Szatanie w Filii nr 6

Czy dobro – to jest dobro? A zło – to  jest zło? Klubowicze DKK Filii 6 dyskutowali  w  maju o nowej książce  Erica Emmanuela Schmitta „Intrygantki”.

Kobieca okładka, a w niej, nie powieść, ale cztery dramatyczne sztuki sceniczne. Niestety, nie zachwyciła nas zajmująca połowę objętości druku "Noc w Valognes", tematycznie związana z okładką.  Opowiada o próbie ukarania  Don Juana przez uwiedzione kobiety, lecz okazuje się, że ten wciąż ma nad nimi władzę.  Sztuka dość rozbudowana, niezmiernie dłużąca się. Za to kolejne utwory zrekompensowały wszystko.

„Gość” a w nim dialog Zygmunta Freuda z Nieznajomym, który raz zdaje się być zwykłym śmiertelnikiem, raz wydaje się Bogiem, który przybrał ludzką postać. „Knebel” z kolei, to monolog chłopca śmiertelnie chorego, który opowiada o swojej trudnej i zakazanej miłości. Najkrótszy utwór pt. „Szatańska filozofia” wzbudził najwięcej emocji. Mówi o strategii Lucyfera, który wysługuje się  myślicielami, aby pokonać ludzki rozum i zapanować nad światem. Schmitt pisze o dobru i złu, wrzucając na szalę  Boga, i Szatana wraz z jego sługami. A wszystko przekazuje w sposób niebanalny, prosty i nienarzucający swojego punktu widzenia.  Książka  otrzymała trzy Nagrody Moliera za najwybitniejsze dokonania teatralne. Polecamy.