Wakacyjna Akademia Kultury: Blisko Domu a Ciekawie

Zrealizowano ze środków Narodowego Centrum Kultury

 
 
 
 

 
Dnia 5 sierpnia 2008 roku czytelnicy gorzowskich bibliotek dziecięcych uczestniczyli w wycieczce autokarowej do Muzeum Kultury i Techniki Wiejskiej w Bogdańcu.
 
Podczas tegorocznych wakacji czytelnicy „Tęczowych Bibliotek” z entuzjazmem przystali na propozycję wzięcia udziału w wycieczkach plenerowych zorganizowanych przez WiMBP w Gorzowie w ramach Wakacyjnej Akademii Kultury. Wyjazdy te pozwoliły uczestnikom poznać ich najbliższą małą ojczyznę. Forma wyjazdowa spędzenia czasu, łącząca edukację i aktywny wypoczynek okazała się doskonałym pomysłem dla młodych ludzi, którzy w sposób bardzo przyjemny, w bezpośrednim kontakcie z naturą, mogli poszerzyć swoją wiedzę na różne tematy. Wycieczka do Muzeum Kultury i Techniki Wiejskiej w Bogdańcu była trzecią z kolei i miała na celu:
 
 

- wzmocnienie identyfikacji z  dziedzictwem kulturowym

- budowanie więzi opartych na świadomości wspólnego dziedzictwa kulturowego i jego ochronie, poprzez zapoznanie się z zabytkowymi obiektami na które składały się: młyn, zagroda młyńska, budynek gospodarczy i wozownia.

- edukacja skierowana do młodego klienta biblioteki prowadzona w sposób atrakcyjny i zrozumiały m.in. na żywo pokazanie tradycyjnego wypieku chleba, który później po wystygnięciu smakował dzieciom, jak najlepszy specjał

- zainspirowanie, zainteresowanie i przybliżenie „mieszkania młynarza-meble ze zbiorów Działu Etnografii oraz Działu Sztuki Muzeum Lubuskiego

- zapoznanie się ze środkami wiejskiego transportu: bryczkami, wozami

- zapoznanie się z wiejskimi warsztatami takimi jak: magle, gręplarnia i kuźnia.

 
 

Dzieciom bardzo podobały się obiekty. Poszerzyły swoją wiedzę w zakresie konstrukcji szkieletowej(tak znanej w budownictwie XIX w- szczególnie na terenach zachodnich)Budynek młyński, trzykondygnacyjny właśnie zbudowany w konstrukcji szkieletowej (szachulcowej)wywołał zainteresowanie. Dodatkowa atrakcję stanowiła pasieka składająca się z wydrążonych pni drzew tzw. ule kłodowe. Na zakończenie było ognisko, pieczenie kiełbasek, pamiątkowe zdjęcia.

 
 

E.Troczyńska-Porada