24.09.2010

Spotkanie z Ewą Toniak w bibliotece w Międzyrzeczu

W ramach projektu DKK dnia 23.09.2010 r. gościem biblioteki w Międzyrzeczu była pani Ewa Toniak – historyk i krytyk sztuki, pionierka krytyki feministycznej w Polsce. Ukończyła historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Pracowała w Instytucie Sztuki PAN. Pod kierunkiem Marii Janion obroniła doktorat w Instytucie Badań Literackich PAN. W latach 2003 – 2005 była wykładowcą na Gender Studies przy Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, a od 2008 na Gender Studies w Instytucie Badań Literackich PAN. Wspólnie z zespołem Marii Janion była współautorką wystawy „Polka. Medium – cień – wyobrażenie”, a także projektu „Miejsce kobiet w polskiej literaturze, ideach i wyobraźni XIX i XX wieku”. Jest również autorką wielu tekstów krytycznych m.in. w „Res Publice nowej”, „Tekstach Drugich”, „Krytyce”, „Zeszytach Artystycznych”, „Midraszu”, „Twórczości”, „Rzeczpospolitej”, „Gazety Wyborczej”. Na naszym spotkaniu promowała książkę pt. „Olbrzymki. Kobiety i socrealizm”. Autorka podczas prezentacji swojej publikacji zaproponowała słuchaczom wyprawę do epoki socrealizmu – Polski lat pięćdziesiątych. Jak sama mówi „nie mam na pieńku z socrealizmem. Nie obrażam się i nie wystawiam ocen”. Socrealizm nie fascynuje mnie jakoś wyjątkowo, raczej bawi od czasu do czasu. Jestem za młoda, żeby mieć coś z socrealizmem na poważnie”. Książka nie jest nowym kompendium na temat szeroko rozumianego socrealizmu. To książka – interpretacja. Całkowicie autonomiczny wybór autorki: „Ta książka to moja lektura lat pięćdziesiątych. Może powstać jeszcze sto innych”. Analizując różne teksty kultury (dzieła sztuki m.in. „Podaj cegłę”, „Ceglarki” Aleksandra Kobzdeja; „Postaci” Wojciecha Fangora oraz utwory literackie m.in. „Lewanty” A. Brauna, „Węgiel” A. Ścibora – Rylskiego, teksty programowe, filmy m. in. „Przygoda na Mariensztacie”, „Dzień za dniem”, kroniki filmowe, fotosy, artykuły i ilustracje w prasie, modę) omawiała realną i symboliczną obecność kobiet w sferze publicznej ok. 1950 r., sposoby kodyfikacji kobiecego i męskiego ciała, wizerunki postaci kobiet w sztuce socrealizmu, brak miejsca dla kobiecego pożądania w ówczesnej literaturze i sztuce. W rozdziale o intrygującym tytule „Kilof i woalka” autorka prowadzi rozważania – jak socrealizm widział normalne kobiety „w świecie, czyli w domu”? Zamiast zakończenia autorka zaprezentowała twórczość współczesnych polskich artystek zainspirowanych sztuką socrealistyczną. To pouczająca i zabawna lektura, która wzbudziła ogromne zainteresowanie wśród naszych klubowiczek i nie tylko. Naszemu spotkaniu towarzyszyła specjalna wystawa w hallu biblioteki, poświęcona twórczości naszej prelegentki oraz ukazująca dorobek kulturalny literatury i sztuki omawianego okresu. Symbole z lat pięćdziesiątych stanowiły też elementy dekoracji w czytelni, gdzie odbywało się spotkanie.

Krystyna Pawłowska