Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Filii nr 8

Na pierwszym spotkaniu w 2011 roku Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Filii nr 8, które odbyło się 7 stycznia omawialiśmy powieść szwedzkiego mistrza kryminału Henninga Mankella „Mężczyzna, który się uśmiechał”. Jest to kolejna książka tego pisarza, której głównym bohaterem jest komisarz Kurt Wallander. Tym razem Wallander przebywa na ponad rocznym urlopie. Leczy się z depresji, w którą popadł gdy na służbie zastrzelił człowieka w obronie własnej. Komisarz myśli o odejściu z pracy w policji. Właśnie wtedy, odszukuje go Sten Torstensson i prosi  o pomoc w wyjaśnieniu  śmierci swojego ojca. Sten podejrzewa, ze dziwny, tragiczny wypadek samochodowy na mrocznych, bagnistych bezdrożach Skanii, którego ofiarą padł jego ojciec nie był przypadkowy i że kryje się w tym jakaś tajemnica, ze prawdopodobnie doszło do morderstwa. Opowiada o tych przypuszczeniach Wallanderowi. Komisarz odmawia prośbie Stena aby zajął się wyjaśnieniem tej sprawy i odsyła go z niczym. Wkrótce wraca do domu, gdzie dowiaduje się, że Sten Torstensson został zastrzelony w swojej kancelarii. Komisarz Wallander zmienia zdanie, wraca do pracy i podejmuje śledztwo w sprawie morderstw popełnionych na obu prawnikach. Szybko wychodzi na jaw, że z prowadzonym śledztwem łączą się inne zagadkowe zabójstwa. Żmudne, ciężkie dochodzenie prowadzi do ogólnie szanowanego  biznesmena, potentata finansowego, robiącego interesy na całym świecie. Czy wszystkie nitki śledztwa uda się połączyć? Czy śledztwo idzie właściwym torem? Czy uda się udowodnić winę mordercy? Każdy krok komisarza jest śledzony przez tytułowego  „Mężczyznę ,który się uśmiecha” i jego „cienie”. Podobnie jak w innych swoich kryminałach pisarz stopniowo buduje napięcie, nie pozwala czytelnikowi się nudzić. To ciekawa, bardzo dobra  lektura ze świetną  narracją i wyśmienitymi opisami-można ją polecać wszystkim miłośnikom kryminałów i nie tyko im.

Na następne spotkanie DKK zapraszamy dnia 04.02.2011 o godz. 17.00. Poddamy naszej ocenie książkę M. Szwai „Zupa z ryby fugu”.