Spotkanie DKK w Filii Nr 2.

 
20 kwietnia 2009 roku odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, działającego w Filii Nr 2. Omawiano debiutancką powieść brytyjskiej laureatki Nagrody Nobla, Doris Lessing -„Trawa śpiewa”. Książka ta zdobyła międzynarodowe uznanie już w roku 1950, kiedy została opublikowana po raz pierwszy. „Trawa śpiewa” to przerażająca opowieść o tym, jak młodą szczęśliwą kobietę zniszczyło małżeństwo. Do trzydziestu lat żyła samotnie w małym miasteczku w Rodezji. Pracowała, bawiła się, miała mnóstwo przyjaciół, ale nagle wmówiono jej, ze powinna szybko wyjść za mąż. Dziewczyna nikogo nie kochała, ale zacisnęła zęby, znalazła kandydata i spełniła swoją powinność, co skończyło się tragedią. Kobieta została zamordowana przez czarnoskórego służącego. Po lekturze tej pozycji czytelnicy byli zdania, że tradycyjne wzorce nie są gwarancją szczęścia dla każdego człowieka i niektórzy ludzie po prostu się w nich nie odnajdują. W gruncie rzeczy w książce nie dzieje się wiele, nie ma żadnych nagłych zwrotów akcji. Doskonale za to, zdaniem czytelników, nakreślony jest portret psychologiczny głównej bohaterki Mary i jej męża Dicka. Strona po stronie jesteśmy świadkami rozpadu kruchej więzi między nimi. Widzimy, jak początkową uprzejmość zastępuje całkowita obojętność i zgorzknienie. Dom, o który na początku Mary bardzo dbała, po kilku latach budzi odrazę. W opinii klubowiczów nędzne zaniedbane wnętrze domu staje się symbolem całkowitego rozpadu małżeństwa i utraty równowagi psychicznej przez Mary. Powieść „Trawa śpiewa” to także studium relacji pomiędzy białymi a czarnymi mieszkańcami Afryki, relacji pełnej nienawiści, pogardy ale i wzajemnej fascynacji. Biała kobieta boi się panicznie czarnego służącego, ale nie może bez niego żyć i coraz bardziej pozwala mu się do siebie zbliżyć. Lektura tej powieści na pewno nie należy do łatwych i przyjemnych. Jest to gorzka i pesymistyczna opowieść, ale jednocześnie doskonałe studium ludzkiej psychiki. „Trawa śpiewa” to powieść, która porusza do głębi i tkwi w czytelniku jak drzazga, której trudno się pozbyć. Klubowicze zauważyli, że pisarstwo Doris Lessing zasługuje na uwagę, ponieważ autorka nie narzuca swego punktu widzenia, nie wysnuwa wniosków. Przeciwnie, opowiada, relacjonuje historie, a czytelnik ma pełną swobodę interpretacyjną.