Jestem zawodowym kłamcą

Między innymi takie stwierdzenie usłyszeli czytelnicy 9 maja 2016 r. na spotkaniu z Jakubem Ćwiekiem w Filii nr 1 Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Z. Herberta w Gorzowie Wielkopolskim. Autor cyklów „Kłamca” i „Chłopcy” oraz wielu zbiorów opowiadań pisze dla frajdy. Lubi ludzi i dzięki wielu kontaktom, w swoich powieściach tworzy „żywe” dialogi, w które umiejętnie wkomponowuje konieczne opisy. Nie stroni od błędów językowych i nigdy nie mówi „cały zdaniem”, bo skrótowość i pełność informacji, to podstawa komunikacji. Zawsze chciał opowiadać historie, pisze scenariusze, słuchowiska i komiksy. Uwielbia pracować z pasjonatami, ludźmi kreatywnymi z którymi można zmieniać świat. Jest otwarty na nowe działania, uprawia różne sporty i lubi grać w różne gry. Uważa, że do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć. Kiedyś miał problemy z agresją, ale to ma za sobą. Nie znosi natomiast motocyklistów na ścigaczach, uważa ich za potencjalnych zabójców lub samobójców. Jako choleryk z natury miał problemy z systematycznością. Obecnie jest uporządkowany w swojej pracy. W nowym wydawnictwie napisał pierwszą książkę podróżniczą „Przez stany podświadomości”, która ukaże się jesienią 2016 r. Z Agatą Rudniewską napisał scenariusz do filmu na podstawie „Kłamcy”. Jest to w zasadzie historia powstała na nowo. Jakub Ćwiek marzy o podróży przez Australię śladami Mad Maksa a ulubionym zespołem jest Aerosmith. Do tych osobistych wyznań naszego gościa skłoniły pytania licznie zgromadzonej publiczności, z kilkoma fankami i fanami jego twórczości na czele.

J. Karaśkiewicz