Grzeczni chłopcy wolą niegrzeczne dziewczynki…

Dnia 19 czerwca o g.16.00 w Filii nr 10 miało miejsce kolejne spotkanie członków DKK. Tym razem trwało ono dłużej niż zwykle, a powodem była kontrowersyjna w treści i formie książka peruwiańskiego pisarza, laureata Nagrody Nobla – Mario Vargasa Llosy -„Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki”. To studium miłości, z jednej strony budującej, nadającej sens życiu, z drugiej zaś obezwładniającej, niszczącej, a chwilami nawet perwersyjnej. Główny bohater powieści a zarazem narrator – tłumacz, pochodzący z Peru – przez blisko 50 lat wciąż kocha tę samą kobietę, tytułową „niegrzeczną dziewczynkę”, która będąc zmienną niczym kameleon, bez uprzedzenia pojawia się i znika z jego życia.

Historia opowiedziana przez Vargasa Llosę stała się więc pretekstem dla członkiń klubu do iście nieliterackiej dyskusji, dlaczego miłość, która rujnuje życie, ubezwłasnowolnia i uzależnia, jednocześnie nie słabnie przez całe życie, stając się jego sensem i czy naprawdę „grzeczni chłopcy” zdecydowanie wolą „niegrzeczne dziewczynki”…

Dopiero po tej dyskusji rozgorzała nowa, tym razem już o charakterze literackim, na ile powieść  „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki” ma charakter autobiograficzny, na ile różni się od pozostałych dzieł pisarza. W tym celu jedna z członkiń klubu – miłośniczka prozy Vargasa Llosy – przypomniała pewne fakty z jego biografii. I co się okazało? Vargas Llosa – podobnie jak bohater powieści – przemieszczał się z Limy do Paryża, Londynu, Tokio i Madrytu. Członkinie klubu doszły więc do wniosku, że jego powieść ma charakter autobiograficzny i zdecydowanie różni się od innych utworów tego pisarza.

Powieść „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki” czyta się bowiem lekko, nie ma w niej „narracyjnego zawikłania”, tak charakterystycznego dla innych polifonicznych powieści tego autora. Można więc rzec, że to powieść dla każdego, nawet dla niewyrobionego literacko czytelnika, który od tej powieści może rozpocząć swoją przygodę z twórczością Mario Vargasa Llosy.