15.10.2014

Gdy choruje cały dom – witnicki DKK o „Ołówku” Katarzyny Rosickiej-Jaczyńskiej

„Po pięciu latach niańczenia maluchów w cieple domowego ogniska, rzuciła się w wir pracy… Została bizneswoman… Kiedy jej firma Ars-media odnosiła spektakularne sukcesy gwałtownie zachorowała… Po trzech latach dostała diagnozę… choruje na SLA – śmiertelną, nieuleczalną chorobę… I tutaj powinna się kończyć historia jej życia…, a ona właśnie teraz dopiero się zaczyna…”
14 października witnicki DKK „Czytadło” omawiał „Ołówek”  Katarzyny Rosickiej-Jaczyńskiej.

 

– SLA to boczny zanik mięśni. Autorka nie żyje, zmarła na tę chorobę w 2012 roku.

– Książka to zapis dwóch lat życia byłej bizneswoman.

– Paskudna choroba, nieuleczalna. Ciało odmawia posłuszeństwa, a umysł pracuje.

– Zaczęło się od tego, że kiedyś się przewróciła. Zbagatelizowała to…

– Smutna książka o postępie choroby. Aż do stadium, kiedy myślała, że mówi, ale to było złudzenie. Nikt jej nie słyszał.

– Ale jak ona napisała tę książkę?

– Chyba wyglądało to tak, miała do czoła przymocowany laser, który współpracował
z komputerem, który miał odpowiednie oprogramowanie.

– Świetnie napisana książka.

– Ale smutna. Ona chorowała, dzieci też były nieszczęśliwe… Z mężem rozeszli się wcześniej…

– Książka jest ważna, bo społeczeństwo nic nie wie na ten temat.

– Dużo się mówi i pisze na temat rodzin alkoholików – osób „współuzależnionych”. Mało kto wspomina o rodzinach innych chorych.

– Pamiętam zdziwienie, kiedy matki takich osób zaczęły okupować sejmowe korytarze.

– Dzieci nie wytrzymywały jej choroby.

– Podstawowym problem jest, że cały dom jest chory. To jest choroba całej rodziny.

– Przygnębiająca książka.

– Ale gdzie tam!

– Napisana fajnie.

– Świetna. Proponuję wszystkim do przeczytania.

not. W. Wróblewski, moderator DKK