Dojrzewanie do odważnych decyzji – „Kobieta w lustrze” w Filii nr 1

Tematem dyskusji w DKK  Filii nr 1 WiMBP w Gorzowie Wlkp. 14 kwietnia 2014 r. była książka Erica-Emmanuel Schmitta pt.„Kobieta w lustrze”. Eric-Emmanuel Schmitt to autor dostrzegający w codzienności to, na co zwykle my nie zwracamy uwagi. Historie tego pisarza urzekają prostotą, znajomością ludzkiej duszy i skrywanych głęboko pragnień. W  omawianej książce mamy trzy kobiety, trzy epoki i trzy różne ludzkie historie. Klubowiczki z zainteresowaniem śledziły losy bohaterek w przeplatających się opowieściach. Wszystkie bohaterki Schmitta żyjąc w odległych od siebie epokach, zmagają się z  problemami życia codziennego. Ich losy wydają się podobne. Zamknięte w  klatce oczekiwań, desperacko próbują być sobą. I wszystkie przechodzą wielką przemianę.

Bohaterka pierwszej historii – Anne właśnie przygotowuje się do ślubu, ale nie widzi siebie w roli żony. Większą przyjemność sprawia jej obcowanie z naturą, wsłuchiwanie się w  jej rytm, jej pragnienie życia. XVI wiek nie sprzyja jednak kobietom, mimo to Anne zdobywa się na odważny krok- ucieka z domu. Odtąd jej ścieżka prowadzi do religijnych uniesień, mistycyzmu i duchowej uczty. Druga historia to opowieść o Hannie. Jest bogata, szczęśliwa i właśnie wyszła za mąż. Staje jednak przed wielkimi oczekiwaniami. Zadaniem żony jest danie mężowi potomka. I choć Hanna nie czuję pociągu do macierzyństwa, to  ogromnie pragnie zajść w ciążę. Zapomina w tym o swoich potrzebach i marzeniach. Pamięta jednak o tym jej podświadomość. Podczas gdy Hanna miota się w świecie z góry przydzielonych ról, w Europie raczkuje freudowska psychoanaliza. To właśnie nowoczesna metoda Freuda odmieni życie Hanny. Ostatnia z bohaterek to współczesna kobieta, sławna aktorka Anny. Młoda dziewczyna, pomimo zawodowego sukcesu, jest osobą, której życie powoli wymyka się z rąk. Właśnie w jej historii losy wszystkich kobiet zostają złączone. Schmitt próbuje nas przekonać, że warto dążyć do szczęścia, że warto pokonywać przeszkody i starać się żyć tak, jak pragniemy. I z tą tezą czytelniczki się zgadzają.

 

Jolanta Karaśkiewicz

Filia nr 1