10.06.2008

Wojciech Kuczok w Gminnej Bibliotece Publicznej w Kłodawie

20 maja gościem Gminnej Biblioteki Publicznej w Kłodawie był Wojciech Kuczok. Rozpoczął spotkanie autorskie od przytoczenia fragmentu „Senności”, powieści, którą ukończył 30 kwietnia – tydzień po adaptacji filmowej Magdaleny Piekorz. Film zostanie przedstawiony na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a powieść wejdzie na rynek książki tuż przed premierą filmową.

Następnie padły pytania o wątki najnowszego utworu Kuczoka, skojarzone z „Moim własnym Idaho”. Laureat Literackiej Nagrody Nike przyznał, że w jego dziele wątek narkolepsji oraz wątek homoseksualny nie są inspirowane kultowym dziełem Gusa Van Santa. Zapytany o powód, dlaczego zarzucił mowę wiązaną, odpowiedział, że struktury poetyckie przenosi na prozę. Na potwierdzenie przytoczył fragment, w którym wszystko “śpiewało” – sylabotonicznie. Mówił, jak wiele czasu poświęca na dobór słów, co dla odbiorcy zaznajomionego z twórczością autora „Powieści samowitych” jest potwierdzeniem kunsztu warsztatowego Kuczoka. Z wielką pokorą opowiadał o Krzysztofie Zanussim, fascynacji tematyką podejmowaną przez reżysera, z którego Spirali gość biblioteki pisał pracę magisterską. Zdradził również, jak wielką satysfakcję przynosi mu współpraca z Magdaleną Piekorz, która swoją cierpliwością wspomagała Kuczoka w procesie twórczym nad „Sennością”.

Autor „Gnoju” odpowiadał na pytania chętnie, z ogromną szczerością. Nie ukrywał, jak ważny jest dla niego pierwszy odbiorca, ktoś zaufany, komu przedstawia swoje teksty. Uczestnicy spotkania mieli możliwość spotkać twórcę wpisującego się w kanon literatury wysokiej, który okazał się sympatycznym człowiekiem, reagującym z nieśmiałym uśmiechem na słowa uznania.

Magdalena Turska