Spotkanie DKK w Filii nr 6

Po letniej przerwie 20 września 2022 r. spotkał się Dyskusyjny Klub Książki przy Filii nr 6, aby porozmawiać o wyjątkowej lekturze.

Książka „Tam gdzie las spotyka się z niebem” autorstwa Glendy Vanderah to jedna z najpiękniejszych propozycji literackich. Nie chodzi tu tylko o relacje, ale o uczucia i potrzeby. To daje się odczuć od pierwszego rozdziału tej książki. Pozornie lekka, jest świetną podróżą literacką. Trójkę głównych bohaterów połączy silna więź i dramatyczne przeżycia. Magiczna powieść Glendy Vanderah zachwyca. Jest literacką perełką, przepełnioną nadzieją i miłością, która poruszy serce każdego czytelnika. Glenda Vanderah, balansując na granicy kilku gatunków literackich, stworzyła piękną opowieść o miłości i poświęceniu, poszukiwaniu siebie i o drodze do odzyskania wiary w ludzi. Ta książka otula, pociesza i podtrzymuje na duchu. Przypomina, że czasem by wydarzyło się coś dobrego, najpierw spotyka nas coś złego, że nie ma światła bez mroku.

Główna bohaterka Joanna wraca po ciężkich doświadczeniach życiowych, na studia i podejmuje dalsze badania naukowe. Oddając się swojej pasji w otoczeniu natury, dochodzi do siebie. W jej życiu pojawia się brudna i bosa kilkuletnia dziewczynka Ursa, która twierdzi, że przybywa z gwiazd. Chce poznać ziemskie zwyczaje i twierdzi, że wróci do siebie (?), gdy pozna pięć ziemskich cudów. Razem z „kosmitką” zachwycamy się niezwykłym i różnorodnym światem fauny i flory, uczymy się uważności i wdzięczności. A wszystko to dzięki wyjątkowej więzi, jaka połączyła dziewczynkę i Jo (Joannę). W opiekę nad „kosmitką” włącza się też przystojny, lecz stroniący od towarzystwa innych sąsiad Gabriel Nasch. Bezcenny czas, jaki spędzają ze sobą, odciśnie piętno na ich dalszych losach. Atmosfera tajemnicy i magii miesza się z niepokojem i wyrzutami sumienia. Czytając powieść, zastanawiamy się, dlaczego Ursa zataja prawdę o swoim pochodzeniu? Czy naprawdę jest kosmitką ? To dziewczynka bardzo inteligentna jak na swój wiek. Tworzy sobie konieczność doświadczenia pięciu cudów, które będą jej azylem po strasznych przeżyciach.

Autorka książki stworzyła uniwersalną przypowieść o ludzkim losie. Życiorysami swoich bohaterów udowadnia, że nigdy nie należy tracić wiary. Ucieczka od świata nie jest dobrym wyjściem. Czasem warto wysłuchać tego, co ma nam do powiedzenia.  Zaletą tej książki jest także możliwość zapoznania się z pracą terenową ornitologa, dowiadujemy się nieco więcej o gwiazdozbiorach, pracy na farmie i fobiach społecznych.

Mnie ta powieść podobała się bardzo. Wydaje mi się, że w świetle opisanych wydarzeń można odnaleźć cząstkę siebie. Ja ją odnalazłam! A jeśli się szuka ucieczki od rzeczywistości, to kartki tej książki na pewno udzielą nam schronienia.

Irena Polańska (klubowiczka)