Promocja Pegaza Lubuskiego 4 (51) 2012

6 grudnia 2012 roku w Sali literackiej gorzowskiej Książnicy przy ulicy Sikorskiego 107, przystrojonej bożonarodzeniowymi symbolami i pachnącej piernikami, miała miejsce promocja ostatniego w tym roku numeru „Pegaza Lubuskiego”, połączona z promocją książki poetyckiej Łucji Fornalczyk-Fice pt. „Opiekunka”. Spotkanie rozpoczął życzeniami świątecznymi redaktor naczelny pisma Ireneusz K. Szmidt, by następnie przejść do zawartości pisma i jego głównego bohatera – Zdzisława Morawskiego, zmarłego przed dwudziestoma laty gorzowskiego Księcia Poetów. Zrecenzowane w „Pegazie” nowości wydawnicze przedstawiła Krystyna Kamińska, udzielając m.in. głosu jednemu z autorów – Ludwikowi I. Lipnickiemu, aby przybliżył słuchaczom zbiór opowiastek i anegdot pt. „Duch Czarnej Wody” związanych ze środowiskiem polskich lichenologów, którego pisarz sam jest przedstawicielem. O zbiorze wierszy „Opiekunka” Łucji Fornalczyk-Fice, wpisującym się – jak to określił Leszek Żuliński – w nurt „poezji gastarbajterskiej”, w zastępstwie nieobecnej poetki mówiła Beata P. Klary, autorka wystawy fotografii ilustrujących książkę. Świąteczne spotkanie z „Pegazem Lubuskim” zaszczycili swoją obecnością poeta, wieloletni prezes ZLP i organizator Warszawskiej Jesieni Poezji Marek Wawrzkiewicz, który w gorzowskiej Bibliotece gościł już nie po raz pierwszy, oraz poeta i krytyk literacki Leszek Żuliński, od dłuższego czasu mocno zaprzyjaźniony z gorzowskimi literatami. Leszek Żuliński, poproszony o charakterystykę i ocenę gorzowskiego środowiska literackiego, uczynił to w sposób jak zwykle obszerny, profesjonalny i życzliwy, przywołując m.in. nazwiska Kazimierza Furmana, Marka Piechockiego, Romana Habdasa, Karola Graczyka, Beaty P. Klary, Łucji Fornalczyk-Fice i Agnieszki Moroz i uzasadniając swoje wybory i sądy. Marek Wawrzkiewicz, podsumowując kończący się rok, wspominał wielkich polskich poetów – swoich przyjaciół, którzy odeszli. Prezes Ireneusz K. Szmidt przedstawił też nowych członków gorzowskiego Oddziału ZLP – Łucję Fornalczyk-Fice i Iwonę Małgorzatę Żytkowiak – przyjętych w poczet szacownego grona z rekomendacji Leszka Bugajskiego. Na zakończenie spotkania Ferdynand Głodzik, bardzo wczuwając się w rolę , wygłosił „Monolog karpia”.

 

Anna Sokółka