„Opowieści z ostatnich dni” w Filii nr 1

Trylogia Olega Pawłowa omawiana była 19 września 2017 r. na spotkaniu DKK w Filii nr 1w Gorzowie Wlkp. W „Opowieściach z ostatnich dni” autor po sołżenicynowsku opowiada o żołnierzach z kompanii ochrony łagrów. Splata opisy akcji z przemyśleniami swoich bohaterów Tworzy serię egzystencjalnych minitraktatów o uległości, dobru i złu, wreszcie – o śmierci. Choć Oleg Pawłow zadebiutował jeszcze na początku lat 90., to na polskim rynku jego nazwisko pojawiło się dopiero w 2016 roku. Oficyna Literacka Noir sur Blanc zdecydowała się wydać „Opowieści z ostatnich dni” (1994– 2002) – trylogię uznaną na zachodzie Europy za jedną z ciekawszych prób we współczesnej literaturze rosyjskiej. Doceniono przede wszystkim to, że pisarzowi udało się napisać prawdziwy traktat o poszukiwaniu sensu życia, nieprzekombinowany i prawdziwy, bo oparty na rzeczywistym doświadczeniu. Pawłow uwiódł zachodnią publiczność uniwersalnym przesłaniem utworu. Punktem wyjścia do napisania „Opowieści ostatnich” była jego biografia. Niespokojna dusza nie pozwoliła autorowi podążyć prostą drogą młodego człowieka, który pokonuje kolejne etapy edukacji i w ten sposób stopniowo wkracza w dorosłość. Kiedy wiosną 1988 r. przyszło do niego wezwanie z armii, bez oporów do niej wstąpił. W ten sposób na kilka długich miesięcy znalazł się w kompanii ochrony łagrów. Był wysyłany do Turkiestanu, Taszkentu, Karagandy, i Karabasu… I to tu właśnie, na terenie dzisiejszego Kazachstanu, losy pisarza splatają się z losami jego bohaterów. Książka okazała się dla Klubowiczek interesująca, ale zbyt mroczna i pesymistyczna. Dyskusja sprowadziła się do wymiany poglądów dotyczących ogólnej sytuacji narodu rosyjskiego.

„Opowieści z ostatnich dni. Trylogia” znalazły się w gronie półfinalistów tegorocznej edycji Nagrody Angelus dla najlepszej książki z Europy Środkowej.

 

J. Karaśkiewicz