05.02.2009

MBP w Witnicy: DKK „Czytadło” o Jonathanie Carrollu

 
29 stycznia 2009 r. rozmawialiśmy o powieści „Całując ul” amerykańskiego pisarza Jonathana Carrolla. Jej głównego bohatera, pisarza Sama Bayera, prześladuje zagadka kryminalna z czasów młodości. Próbuje ją rozwikłać, a przy okazji zebrać materiał na nową książkę.
 
Anna Frontczak: Mamy tu stary motyw pisarza, który grzebiąc w przeszłości szuka utraconej weny.
 
Bogusława Krupińska: Przyznaję, że nie lubię Carrolla.
 
Janina Drogosz: Chociaż warsztatowo jest dobry.
 
Bogusława Krupińska: Powieść nie była taka zła. Nie znajdziemy utworu, który wszystkim by się podobał.
 
Irena Wieczorek: Czytałam tę książkę – i odkładałam. czytałam – odkładałam…
 
Anna Frontczak: Powieści Carrolla mieszczą się na pograniczu realizmu magicznego. Ta jest inna, ale nawet w niej znajdziemy szczyptę magii. Partnerka głównego bohatera, Veronica, jest jakby z innego świata.
 
Halina Chłap: „Całując ul” to bardzo nowoczesna książka. Ciekawa byłam, jak się zakończy.
 
Janina Drogosz: Gdyby ją wziął na warsztat wziął dobry reżyser…
 
Anna Frontczak: … który by zaangażował piękne aktorki…
 
Z ośmiu czytelników pięcioro uznało, że warto przeczytać „Całując ul”. Troje uważało, że to literatura nie dla nich. Na wszelki wypadek nie zdradzimy, kto zamordował Pauline Ostrovą.
 
W spotkaniu wzięło udział 8 osób. Następnym razem będziemy rozmawiać na temat twórczości Ireny Matuszkiewicz.

not. Władysław Wróblewski