“Coś do ukrycia”

 8 lutego 2019 roku w Filii nr 8 Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej  im. Zbigniewa Herberta w gronie członków DKK omawialiśmy debiutancką książkę polskiej pisarki, Iwony Kowalskiej "Coś do ukrycia". 

8 lutego 2019 roku w Filii nr 8 Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej  im. Zbigniewa Herberta w gronie członków DKK omawialiśmy debiutancką książkę polskiej pisarki, Iwony Kowalskiej “Coś do ukrycia”.

Julia, młoda aktorka grająca w teatrze dla dzieci ma zostać przedstawiona rodzinie swojego narzeczonego- Filipa. Niestety wydarzył się wypadek , w którym główna bohaterka odnosi dość poważne obrażenia ( złamana noga, siniaki na  twarzy i inne uszkodzenia ciała) .Te obrażenia sprawiają, że dziewczyna na spotkaniu z rodziną ukochanego prezentuje  się bardzo niekorzystnie, wywiera złe wrażenie. Filip poprzez swoje zachowanie wcale jej nie pomaga a wręcz przeciwnie, pogarsza tylko sytuację. Fakt odkrycia podczas tej wizyty sekretu z jej przeszłości niweczy szansę Julki na poślubienie Filipa. Dziewczyna, upokorzona i zraniona opuszcza nieprzyjaznych jej ludzi. Kontakt z Filipem zostaje zerwany. Za namową przyjaciółki(Basi) i jej chłopaka(Mietka) dziewczyna zgadza się w akcie zemsty,  dla odzyskania dumy i swojego dobrego imienia, uczestniczyć w działaniach mających zdemaskować poszczególnych członków rodziny Filipa(byłą posłankę, szanowanego biznesmena-psychologa, księdza proboszcza i babcię szlachciankę)i wykazać że oni również mają swoje skrywane tajemnice i że każdy człowiek ma w swoim życiorysie rysę.

Jak dalej rozwinie się akcja książki ? Czy podjęte przez zabawne trio działania odniosą oczekiwany  skutek? Kim Jest Marek i jaką rolę odegrał w tym co spotkało Julię? Powieść nie jest wymagająca. Jest idealna na popołudniowy relaks. Lekka, prosta, dowcipna i przewidywalna. Przedstawiony w niej humor sytuacyjny wywołuje w większości czytelników uśmiech na twarzy, ale przez niektórych książka może być odebrana jako płytka i pozbawiona większej wartości .Jak będzie odebrana przez Ciebie drogi czytelniku, przekonaj się sam.

 Lucyna Opolska