Co zajmuje muzealników?

Po cichu, bez promocji (takie czasy!) ukazał się drugi numer rocznika wydawanego przez Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta o dziwnym tytule „Custodia”. Gall Anonim napisał o Santoku, że to regni custodiam et clavem, czyli strażnica i klucz Królestwa. Łacińskie słowo custodia, czyli strażnica gorzowscy muzealnicy przyjęli za nazwę swojego pisma, bo czują się strażnikami przeszłości. Na okładce fragment okazałego dzbanka z serwisu ze scenami z bajek Ezopa. Przyciąga urodą.

*

Numer otwiera obszerny artykuł pt. „Odkrycie i badania szkieletu nosorożca Stephanorhinuskirchbergensis (Jager, 1839) z Gorzowa Wielkopolskiego wraz z unikalnym zespołem osadów” podpisany przez aż 10 autorów. Wszyscy oni badali naszego nosorożca, a każdy pod innym kątem. Jak się okazało, dla naukowców sam nosorożec był nie lada odkryciem, ale znacznie bardziej wartościowy okazał się zespół osadów otaczających szkielet. Najstarsze osady datowane są na 140 000 lat wstecz, a najmłodsze torfy na 30 tys. lat. Lektura artykułu dostarczy wielu informacji o – popularnie nazwanej – Stefanii, natomiast znacznie więcej można się dowiedzieć ze strony internetowej przygotowanej przez naukowców. W zakończeniu artykułu piszą oni: Naszym marzeniem jest budowa w Gorzowie centrum naukowo-dydaktycznego pn. „Park Kenozoiczny”, w którym obok rekonstrukcji Stefanii i innych najbardziej znanych kopalnych ssaków prezentowano by, z dużym udziałem multimediów, historię i badania tego stanowiska oraz ssaków plejstoceńskich.

Oby…

*

Doktor Kinga Zamelska-Monczak z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Poznaniu, która teraz kieruje badaniami archeologicznymi w Santoku i współpracuje z naszym muzeum, prezentuje wyniki badań w artykule „Początki lewobrzeżnego Santoka we wczesnym średniowieczu, czyli od najstarszej osady do pobudowania grodu”. Wydawało by się, że o Santoku napisano już wszystko w wydanym w 2019 r. wielkim tomie pt. „Santok. Strażnica i klucz królestwa polskiego (monumentalna seria „Origines Polonorum”), także pod red. nauk. Kinga Zamelska-Monczak, ale okazuje się, że to temat ciągle żywy. Tamto opracowanie dotyczyło wczesnośredniowiecznego Santoka, a w artykule mamy jakby ciąg dalszy grodu.

*

Prowadzone od kilku lat w Gorzowie przebudowy ulic w centrum miasta są dla archeologów znakomitą okazją do przeprowadzenia badań. Również nieszczęsny pożar katedralnej wieży i remont kościoła zmobilizował archeologów. Badania jeszcze nie są ukończone, ale częściowe efekty z 2019 r. archeolodzy zaprezentowali w muzealnym roczniku. Henryk Jan Kustosz i Jarosław Lewczuk piszą o badaniach archeologiczno-architektonicznych wewnątrz kościoła katedralnego a Stanisław Sinkowski o badaniach na ulicach Władysława Sikorskiego i Bolesława Chrobrego.

*

Agnieszka Dębska przybliża postać Marii Sibilli Merian (1647-1717), malarki motyli i kwiatów, jednej z pierwszych kobiet-artystek znanych z imienia i nazwiska. Dopełnieniem są liczne reprodukcje jej prac.

Od 2019 r. trwa remont Zagrody Młyńskiej w Bogdańcu a kierownik tej placówki – Mirosław Pecuch przedstawia ją w artykule „Młyn Górny w Bogdańcu – pamiątka myśli technicznej i ducha ludzkiego”.

Jan Zalewski prezentuje karabin Dreyse’a wz. 62 wyprodukowany w Suhl, a swojemu artykułowi nadał atrakcyjny tytuł: „Ciekawy zabytek z interesującą metryką w zbiorach muzealnych”.

Amelia Macioszek znalazła w naszym muzeum przykłady sztuki chińskiej i pisze o nich w artykule pt. „Symbolika bambusa i smoka”.  Ta sama autorka przygotowała drugi artykuł pt. „Porcelitowe naczynia z 11 manufaktur”.

*

W poprzednim numerze „Custodii” zwracałam uwagę na interesującą część pt.   „Muzealne skarby”. Składają się na nią krótkie prezentacje oryginalnych obiektów, na ogół raczej nieeksponowanych albo dla przeciętnego odbiorcy mało zauważalnych. Każdemu towarzyszy zdjęcie. W numerze drugim przedstawiono (w nawiasach nazwisko autora): askos – naczynie na oliwę, krater kolumienkowy – naczynie do mieszania wina z wodą (Małgorzata Pytlak), szostaka koronnego – pierwszy wpis do ksiąg muzealnych (Paweł Kaźmierczak), zawieszkę kamienną w złotej oprawie (Izabela Ignatowicz), hunię męską i krzesło weselne (Mirosław Pecuch), sztych z widokiem Gorzowa (Agnieszka Dębska), dzbanek z serwisu ze scenami z bajek Ezopa i kredens późnorenesansowy (Janusz Michalski).

*

Jeszcze są „Varia”, czyli krótkie wypowiedzi na różne tematy, podsumowanie muzealnego roku oświatowego, kalendarium oraz bibliografia prac Zofii Nowakowskiej, wieloletniej dyrektorki muzeum, opiekunki Koła Pionierów, kustosza pamięci o pierwszych dniach polskiego Gorzowa.

*

Z założenia rocznik miał prezentować efekty badań pracowników muzeum. Tu opublikowano wystąpienia przygotowane na Gorzowskie Konserwatoria Muzealne „Prawdy i mity historyczne”, ale także oddano głos naukowcom z innych środowisk, którzy zajmują się naszą przeszłością. Bardzo dobrze.

Koniecznie trzeba podkreślić ładną szatę graficzną, dużą ilość zdjęć i rysunków ułatwiających lekturę i zapamiętanie informacji, a wszystko w pełnym kolorze.

 

***

„Custodia”, rocznik Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie Wielkopolskim, tom 2/2020. Zespół redakcyjny: dr Małgorzata Pytlak – red. nacz., Amelia Macioszek, dr Mirosław Pecuch, Monika Pławska, Aleksandra Widziak. Gorzów Wielkopolski 2020, 212 s.