W Bibliotece Hogwartu

Pierwsze dwa tygodnie letniej akcji Wyobraźnia nie ma wakacji upłynęły w magicznej atmosferze. Wraz z uczestnikami zajęć przenieśliśmy się do Biblioteki Hogwartu, gdzie przeżyliśmy niezapomniane przygody. Po otrzymaniu listów i biletów dotarliśmy na ul. Pokątną, gdzie zaopatrzyliśmy się we własne sowy i różdżki. Sam Ollivander nie wykonałby lepszych! Podczas uroczystej Ceremonii Przydziału odnaleźliśmy swoje dormitoria, by rywalizować o Puchar Domów. Dzięki magicznej wiedzy, odwadze i zaangażowaniu uwolniliśmy domowego skrzata Zgredka. Pokonaliśmy także potwora z Komnaty Tajemnic. Żaden bazyliszek nie jest nam już straszny! Prowadziliśmy również pojedynki pomiędzy górskimi trolami, czarodziejami i domowymi skrzatami. Stworzyliśmy gromadę nowych gatunków magicznych stworzeń, rozegraliśmy mistrzowską partię Szachów Czarodziejów oraz odwiedziliśmy cieplarnię nr 3, by zająć się sadzonkami mandragor. I choć nawiedziła nas inwazja wyjców, wszyscy byliśmy w dobrych nastrojach. W ferworze walk magicznych pokonaliśmy smoczą kolonię, nie straszne nam były labirynty, ani poszukiwania Kamienia Filozoficznego! Turniej Trójmagiczny to dla nas pestka, podobnie jak obrona przed czarną magią i wyczarowanie własnych Patronusów. Zdobyliśmy wiedzę magiczną dotyczącą wróżenia z gwiazd i transmutacji. Wiemy już jak powstają plotki Ritty Skitter, co zrobić gdy atakuje bijąca wierzba i w jaki sposób powiadomić Ministerstwo Magii o miejscu przebywania zbiegów z Azkabanu. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat magicznej Biblioteki Hogwartu, przeczytajcie koniecznie wydanie specjalne Proroka Codziennego, napisanego wspólnie przez uczestników zajęć. Więcej zdjęć znajdziecie na facebooku biblioteki.

 

Aleksandra Rakoca

 

Prorok Codzienny.pdf